Wchodzisz do wielkiego, średniowiecznego zamku, gdzie - po otwarciu frontowych drzwi - widzisz olbrzymią, kilkumetrową szklaną lufę a wokół niej błaznów biegających z równie monstrualnymi wyciorami i mówisz:
- Ale tu przepych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz