środa, 31 grudnia 2008

Pod choinkę

Jako, że ostatnie dni upływają (ęły) bardzo pracowicie - modelki mają wolne a krasnoludki bazują.

Poniżej - fragment przygotowywanego poematu pt.: "Wesoła Hrabina".

"(...) Walencja miłości kontra wenecja zła jak kryzys w czasach kryzysu.

P o d r a p a ć s i ę
oto jest kmina. Ścięgna
kołyszą łupinę poranka.
Drapię się drapaczką
po drzewie głowy.
Wspinam na górę
haczyk do ryby.
Olaboga! Drapać, po
drapać. Jasne i mocarz
jak ziarenka w jabułku
z drzewa dobra i zła
pomieszkującego w
mojej głowie. To Murzyn. (...)"

i autoportret:

Brak komentarzy: